Interpelacja nr 4962

do ministra zdrowia

w sprawie pracowników szpitali, które pozostają w gotowości na przyjęcie pacjentów zarażonych COVID-19

Zgłaszający: Gabriela Lenartowicz

Data wpływu: 22-04-2020

Warszawa, dnia 20 kwietnia 2020 r.

Szanowny Panie Ministrze!

Miejsce pracy personelu wielu szpitali z dnia na dzień zostało przekształcone w placówki, które pozostają w gotowości na przyjęcie pacjentów zakażonych COVID-19, tzw. izolatoria. Personel tych placówek medycznych wykonuje identyczne czynności i zakres jego obowiązków jest analogiczny do tego, który mają pracownicy sieci szpitali jednoimiennych. W skierowanej do mnie prośbie o interwencję pielęgniarki na co dzień pracujące w jednym z centrów chorób płuc widzą rażącą niesprawiedliwość i dyskryminację w ich traktowaniu.

Szpital, w którym pracują pielęgniarki na co dzień, został postawiony w stan w gotowości do przyjęcia pacjentów zakażonych koronawirusem. Stał się izolatorium dla pacjentów z wirusem COVID-19 oraz pacjentów na kwarantannie. Pielęgniarki z tegoż szpitala na co dzień opiekują się pacjentami tzw. dodatnimi, a konsekwencją tego jest zakaz pracy w dobie pandemii z innymi pacjentami niż ci zakażeni koronawirusem, aby zmniejszyć ryzyko transmisji zakażenia.

Pozwolę sobie przytoczyć Panu Ministrowi cytat z pisma z prośbą o podjęcie interwencji:

„(…) Rozumiemy to i akceptujemy, ale dla nas oznacza to radykalne obniżenie naszych dochodów. Dlatego czujemy się pokrzywdzone tym, że nie bierze się nas pod uwagę przy jakichkolwiek ewentualnych rekompensatach, a już oburzył nas fakt, że Ministerstwo Zdrowia ubezpieczyło w PZU SA tylko pielęgniarki i ich rodziny z sieci szpitali jednoimiennych.

Nie pracujemy w szpitalu jednoimiennym, ale nasze warunki pracy i pacjenci nie odbiegają od tych w szpitalach jednoimiennych. A mimo to zostałyśmy podzielone na pielęgniarki „lepsze” i „gorsze”. Nadmienię jeszcze, że po rozmowie z brokerem ubezpieczeniowym wiemy, że nie ma możliwości ubezpieczenia się indywidualnie na okoliczność zakażenia wirusem COVID-19. Ww. ubezpieczenie jest tylko ubezpieczeniem dla Ministerstwa Zdrowia.

Nie pracujemy w szpitalu jednoimiennym, tylko w izolatorium. Nasza praca różni się tylko nazwą jednostki, w której ją wykonujemy, a pacjenci i czynności przez nas wykonywane są takie same, więc nie rozumiemy tego podziału”.

Zwracam się zatem do Pana Ministra z pytaniami:

1. Jakie środki i działania zostaną podjęte przez stronę rządową, by w związku z zaistniałą szczególną sytuacją zapewnić odpowiednie wynagrodzenie za pracę w szczególnych warunkach i zrekompensować personelowi utratę dotychczasowych źródeł dodatkowego zarobkowania?

2. Czy i jakie działania zostaną podjęte przez stronę rządową w celu poprawy komfortu pracy personelu także szpitali innych niż szpitale jednoimienne, w szczególności poprzez ubezpieczenie, które Ministerstwo Zdrowia zawarło z PZU SA, na mocy którego firma ubezpieczeniowa PZU SA otacza ochroną ubezpieczeniową pielęgniarki pracujące w sieci szpitali jednoimiennych oraz osoby bliskie ubezpieczonych, które pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym?

Proszę o podanie konkretnych rozwiązań i propozycji działań, które zamierza podjąć resort zdrowia w tej sprawie.

Z wyrazami szacunku

Gabriela Lenartowicz